• Byłem wczoraj nad Bajkałem w Kamieńcu Wrocławskim. Dojście do plaży naturystycznej wymaga sporo samozaparcia, tabliczkę informującą, że to ta właśnie plaża znalazłem tylko dlatego, że jej wypatrywałem. Jest tak wyblakła, że ciężko odczytać o czym naprawdę informuje. Sama plaża to w zasadzie kilka porozrzucanych placyków a woda tak brudna, że strach wchodzić.

    Kilkaset metrów wcześniej woda jest czysciutka, dojście znacznie prostsze, a łączki na których można się rozłożyć- większe. 

    Może warto byłoby zaanektować jakiś wcześniejszy kawałek cypla?

    Szwędacze i tak już się tam nie kręcą, a warunki lepsze

    Ta strona używa plików cookies.
    Więcej dowiesz się czytając naszą

    Politykę Prywatności    Informacje o cookies
    ROZUMIEM