Thread subject: Archiwum Naturyzm Wrocław :: Nowy kawał !!!

Posted by SoulReaper on 13-11-2012 16:44
#1

Bêdzie co¶ zakrawaj±cego o suchara.. uwaga na zêby.. Grin

¯ona k³adzie siê do ³o¿a i tr±ca mê¿a ³okciem.
- Kochanie, Ty mnie ju¿ chyba nie kochasz...
M±¿ przeciera oczy, zmêczony po 10h w pracy i jeszcze prace domowe, jedyne czego teraz pragnie to snu...
-Ale¿ ¿abciu kocham Cie, dlaczego tak my¶lisz?
- Bo ju¿ mi komplementów nie mówisz, powiedz mi co¶ s³odkiego przed snem.
M±¿ zrezygnowany:
- MIÓD, dobranoc.

Posted by wroclove on 27-11-2012 13:49
#2

Trochê wypocze³em. To mo¿e dalej co¶ z relacji partnerskich:
Stra¿ak wróci³ z pracy do domu i mówi do ma³¿onki:
- S³uchaj mamy wspania³y system u nas w remizie. Kiedy zadzwoni pierwszy dzwonek, ubieramy nasze kurtki. Kiedy zadzwoni dzwonek drugi - zje¿d¿amy po rurze na dó³. Dzwoni trzeci dzwonek i wszyscy ju¿ siedzimy w wozie. Od dzisiaj chcê, ¿eby w tym domu obowi±zywa³a podobna zasada. Kiedy powiem do Ciebie "dzwonek pierwszy", masz siê rozebraæ. Kiedy powiem "dzwonek drugi" masz wskoczyæ do ³ó¿ka". Kiedy powiem "dzwonek trzeci" zaczynamy ca³onocne p*eprzenie.
Nastêpnej nocy m±¿ wraca do domu i wo³a:
- Dzwonek pierwszy.
¯ona rozebra³a siê do naga.
- Dzwonek drugi - zawo³a³ stra¿ak i ¿ona wskoczy³a do ³ó¿ka.
- Dzwonek trzeci - i zaczêli uprawiaæ seks.
Po dwóch minutach ¿ona wo³a:
- Dzwonek czwarty!
- Co to jest dzwonek czwarty? - pyta zdziwiony m±¿.
- Wiêcej wê¿a - odpowiada ¿ona - jeste¶ cholernie daleko od ognia.
i na dok³adkê:

Para zg³osi³a siê do seksuologa. M±¿ poskar¿y³ siê lekarzowi z dziwnej dolegliwo¶ci.
- Wie pan, panie doktorze, kiedy kocham siê z ¿on± po raz pierwszy, jestem rozpalony i pocê siê. Natomiast kiedy kocham siê z ¿on± po raz drugi, jest mi bardzo zimno.
Lekarz zaskoczony zbada³ pacjenta, ale nie znalaz³ przyczyn tego niecodziennego schorzenia. Postanowi³ wiêc porozmawiaæ z ¿on±.
- Proszê pani, pani m±¿ skar¿y siê, ¿e kiedy kocha siê z pani± po raz pierwszy jest mu bardzo gor±co, a kiedy robi to po raz drugi, marznie. Czy mo¿e pani to wyt³umaczyæ?
- Oczywi¶cie, panie doktorze. Pierwszy raz robimy to przewa¿nie w czerwcu, drugi w grudniu.

Posted by wroclove on 06-12-2012 13:56
#3

Jak Miko³ajki to co¶ w temacie:
Dlaczego Miko³aj jest zawsze u¶miechniêty?
Jako jedyny zna adresy wszystkich grzesz(cz)nych dziewczynek ..Smile
a niech bêdzie i ten z mora³em:
Wchodzi ¦wiêty Miko³aj do klasy, patrzy, dzieci siedz± w kó³eczku.
Wyci±ga Ka³asznikowa i strzela.
Zabija wszystkich.
Jaki z tego mora³?
Miko³aj trafia do wszystkich dzieci.

Posted by barbada on 06-12-2012 14:51
#4

Akcja:sypialnia,
¿ona z kochankiem w ³ó¿ku uprawiaj± sex,
nagle do sypialni wchodzi zdradzany m±¿ i w drzwiach krzyczy:
- A wy co tu robicie?
¯ona do kochanka:
- Mówi³am Ci, ¿e debil.

i mo¿e kolejny póki pamiêtam

Równie¿ sypialnia, tym razem tatu¶ z mamusi± kochaj± siê, pozycja 69, i nagle wpada do pokoju 7 letni synek i tak patrzy siê i patrzy i mówi:
- A mi to zabraniacie d³ubaæ w nosie.

Edited by Admin on 01-01-1970 00:00

Posted by wroclove on 13-12-2012 11:23
#5

Skoro mowa o mora³ach to dzisiaj kawa³ z mora³emSmile
Id± 3 prostytutki po pustyni. Patrz± biegnie wyg³odnia³y lew. Uciekaj±..
Jedna my¶li: "Panie Bo¿e nie chcê umieraæ niech pojawi siê drabina maj±ca tyle szczebli ile mia³am stosunków"...Pojawi³a siê drabina z 50 szczeblami....prze¿y³a
Druga pomy¶la³a podobnie:... Pojawi³a sie drabina z 25 szczeblami. prze¿y³a
Trzecia pomy¶la³a tak samo:...Pojawi³y sie drabina z 2 szczeblami. Lew j± zjad³

Jaki mora³ z tego?: Dziewczyny nie zamykajcie sobie drogi do nieba

Id± 3 zakonnice prze pustynie. Patrz± biegnie wyg³odnia³y lew. Zobaczy³y drzewo. Wspiê³y siê na ga³êzie i wisz± ... mija dzieñ, dwa.. Jedna niewytrzyma³a pu¶ci³a siê.. lew j± zjad³...mija nastêpny dzieñ, drugi. Druga niewytrzyma³a pu¶ci³a siê.. lew j± zjad³. mijaj± kolejne dni. Trzecia niewytrzyma³a pu¶ci³a siê...lew j± zjadl.


Jaki mora³ z tego?: Z czasem kazda siê pu¶ci

Posted by Pablo on 14-12-2012 05:54
#6

Co¶ ode mnie:
Jêzyk troszkê ostry, ale mi siê bardzo podoba³o mam nadziejê ¿e nikogo nie ura¿ê Smile Jak widaæ kontakt z natur± nie wszystkim wychodzi na dobre Smile

12 sierpnia
Przeprowadzili¶my siê do naszego nowego domu w Bieszczadach. Bo¿e jak
tu piêknie!
Drzewa wokó³ wygl±daj± tak majestatycznie. Wprost nie mogê siê
doczekaæ, kiedy pokryj± siê ¶niegiem.


14 pa¼dziernika
Bieszczady s± najpiêkniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie li¶cie
zmieni³y kolory - tonacje pomarañczowe i czerwone.
Pojecha³em na przeja¿d¿kê po okolicy i zobaczy³em kilka jeleni. Jakie
wspania³e! Jestem pewien, ¿e to najpiêkniejsze zwierzêta na ziemi.
Tutaj jest jak w raju. Bo¿e, jak mi siê tu podoba!


11 listopada
Wkrótce zaczyna siê sezon polowañ. Nie mogê sobie wyobraziæ, jak kto¶
mo¿e chcieæ zabiæ co¶ tak wspania³ego, jak jeleñ!
Mam nadziejê, ¿e wreszcie spadnie ¶nieg.


2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spad³ ¶nieg. Obudzi³em siê i wszystko by³o
przykryte bia³± ko³dra. Widok jak pocztówki bo¿onarodzeniowej!
Wyszli¶my na zewn±trz, odgarnêli¶my ¶nieg ze schodów i od¶nie¿yli¶my
drogê dojazdow±. Zrobili¶my sobie ¶wietn± bitwê ¶nie¿n± (wygra³em), a
potem przyjecha³ p³ug ¶nie¿ny, zasypa³ to co od¶nie¿yli¶my i znowu
musieli¶my od¶nie¿yæ drogê dojazdow±.
Kocham Bieszczady!


12 grudnia
Zesz³ej nocy znowu spad³ ¶nieg. Jest piêknie!
P³ug ¶nie¿ny znowu powtórzy³ dowcip z drog± dojazdow±.
Po prostu kocham to miejsce.


19 grudnia
Kolejny ¶nieg spad³ zesz³ej nocy. Ze wzglêdu na nieprzejezdn± drogê
dojazdow± nie dojecha³em do pracy.
Jestem kompletnie wykoñczony od¶nie¿aniem. Pieprzony p³ug ¶nie¿ny.


22 grudnia
Zesz³ej nocy napada³o jeszcze wiêcej tych bia³ych gówien. Ca³e d³onie
mam w pêcherzach od ³opaty. Jestem przekonany, ¿e p³ug ¶nie¿ny czeka
tu¿ za rogiem, dopóki nie od¶nie¿ê drogi dojazdowej. Skurwysyn!


25 grudnia
Weso³ych ¦wi±t!
Jeszcze wiêcej gównianego ¶niegu. Jak kiedy¶ wpadnie mi w rêce ten
sku... od p³ugu ¶nie¿nego... przysiêgam - zabijê!! Nie rozumiem,
dlaczego nie posypi± drogi sol±, ¿eby rozpu¶ci³a to gówno.


27 grudnia
Znowu to bia³e kurestwo spad³o w nocy. Przez trzy dni nie wytkn±³em
nosa, z wyj±tkiem od¶nie¿ania drogi dojazdowej za ka¿dym razem, kiedy
przejecha³ p³ug. Nigdzie nie mogê dojechaæ. Samochód jest pogrzebany
pod gór± bia³ego gówna. Meteorolog znowu zapowiada³ dwadzie¶cia piêc
centymetrów tej nocy.
Mo¿ecie sobie wyobraziæ, ile to oznacza ³opat pe³nych ¶niegu?


28 grudnia
Meteorolog siê myli³! Tym razem napada³o osiemdziesi±t piêæ
centymetrów tego bia³ego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata!
P³ug ¶nie¿ny ugrz±z³ w zaspie, a ten ch.. przyszed³ po¿yczyæ ode mnie
³opatê! Powiedzia³em mu, ¿e sze¶æ ju¿ po³ama³em kiedy odgarnia³em to
gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatni± rozp... o jego
zakuty ³eb.


4 stycznia
Wreszcie wydosta³em siê z domu.
Pojecha³em do sklepu kupiæ co¶ do jedzenia i kiedy wraca³em, pod
samochód wpad³ mi pier... jeleñ i ca³kiem go rozwali³. Narobi³
szkód na trzy tysi±ce. Powinni powystrzelaæ te dziadowskie jelenie.
¯e te¿ my¶liwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!


3 maja
Zawioz³em samochód do warsztatu w mie¶cie. Nie uwierzycie, jak
zardzewia³ od tej cholernej soli, któr± posypuj± drogi...


18 maja
Przeprowadzi³em siê z powrotem do miasta.
Nie mogê sobie wyobraziæ, jak kto¶ kto ma odrobinê zdrowego rozs±dku
mo¿e zamieszkaæ na jakim¶ zadupiu w Bieszczadach?!


Znalezione w necie Smile

Edited by Admin on 01-01-1970 00:00

Posted by wroclove on 15-12-2012 20:23
#7

Ten opis przyrody z Bieszczad to jeden z lepszych opisów które s³ysza³em, jak to czyta³em to u¶mia³em siê po pachy, znajomi te¿Smile.

Na sali operacyjnej pacjent jest przygotowywany do zabiegu. A chirurg
mruczy pod nosem:
- Dostaniesz, dostaniesz, ale musisz byæ grzeczny.
- Do kogo pan mówi? Pyta jeszcze przytomny pacjent.
- Do tego kota co siedzi pod sto³em.

to dopiszemy:
Wpada do biura Kowalski, ca³kiem nagi tylko w kapeluszu i z teczk± w rêce. Kierownik krzyczy:
- Czy¶cie Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
- Panie Kierowniku, bo to bylo tak: By³em na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie
ga¶nie ¶wiat³o i s³ychaæ has³o - krawaty na ¿yrandol. ¦wiat³o siê zapala, wszystkie krawaty
na ¿yrandolu. Ga¶nie ¶wiat³o i has³o - Panie do naga. Zapala siê, wszystkie Panie nago.
Znowu ga¶nie ¶wiat³o i pada has³o - Panowie do naga. Zapala siê - Panowie nago. Gasnie po raz
kolejny, i pada has³o - Panowie do roboty... No to z³apa³em teczkê, kapelusz i przylecia³em.

Edited by Admin on 01-01-1970 00:00

Posted by barbada on 11-01-2013 13:03
#8

Przychodzi "Koniec ¦wiata" do Polski i tak siê rozgl±da, rozgl±da i mówi:
- Ku..a ! Ja ju¿ chyba tutaj by³em.

Posted by maRUDA on 12-01-2013 18:48
#9

Sk±d siê bior± awantury domowe...?...

¯ona da³a mi do zrozumienia, co chce dostaæ na rocznicê ¶lubu.
- Chcê co¶ b³yszcz±cego, co leci od zera do setki w ci±gu 3 sekund.
Wobec tego kupi³em jej wagê....
I wtedy zaczê³a siê awantura.

Gdy wróci³em wczoraj do domu, ¿ona domaga³a siê, ¿ebym j± zabra³ w jakie¶ drogie miejsce.
Wobec tego zabra³em j± na stacjê benzynow±....
I wtedy zaczê³a siê awantura.

Gdy skoñczy³em 65 lat, poszed³em do ZUS, ¿eby z³o¿yæ podanie o emeryturê.
Niestety, zapomnia³em wzi±æ z domu legitymacjê ubezpieczeniow±, wiêc powiedzia³em panience w okienku, ¿e wrócê pó¼niej.
Panienka na to: Proszê rozpi±æ koszulê.
Gdy to zrobi³em, panienka powiedzia³a: - Te siwe w³osy na pana piersi s± dla mnie wystarczaj±cym dowodem na to, ¿e jest pan w wieku emerytalnym.
Nie potrzebuje pan chodziæ do domu po legitymacjê.
Gdy opowiedzia³em o tym ¿onie, ona powiedzia³a: - Powiniene¶ by³ spu¶ciæ spodnie. Wtedy by¶ dosta³ te¿ rentê inwalidzk±....
I wtedy zaczê³a siê awantura.

Poszli¶my z ¿on± na spotkanie maturzystów z mojej szko³y, wiele lat po maturze. Zauwa¿y³em pijan± kobietê, siedz±c± samotnie przy s±siednim stoliku.
¯ona spyta³a:- Kto to jest?
Odpowiedzia³em: - To moja by³a sympatia. S³ysza³em, ¿e gdy przerwali¶my nasz romans, ona zaczê³a piæ i od tej pory nigdy nie by³a trze¼wa.
¯ona na to: - Kto by pomy¶la³, ¿e cz³owiek mo¿e co¶ ¶wiêtowaæ tak d³ugo?
I wtedy zaczê³a siê awantura.

¯ona mówi do mnie - Ju¿ siê nie kochali¶my ze dwa lata...
A ja do niej: - Chyba ty.
I wtedy zaczê³a siê awantura.

M±¿ wpatruje siê w ¶wiadectwo ¶lubu.
- Czego tam szukasz? - pyta ¿ona.
- Terminu wa¿no¶ci!
I wtedy zaczê³a siê awantura.

¯ona do mê¿a:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomo¶ci. Dobr± i z³±.
- No s³ucham.
- Odchodzê od Ciebie.
- O.K., a ta z³a?
I wtedy zaczê³a siê awantura.

M±¿ pyta ¿onê:
- Kochanie, co by¶ zrobi³a gdybym wygra³ w totka?
- Wziê³abym po³owê wygranej i odesz³a od ciebie - o¶wiadcza ¿ona.
- Trafi³em trójkê, masz osiem z³otych i odejd¼ w pokoju! - odpowiada m±¿
I wtedy zaczê³a siê awantura.

¯ona mówi do mê¿a:
- Kochanie jutro jest rocznica naszego ¶lubu - jak j± uczcimy?
Na to m±¿ odpowiada:
- Mo¿e minut± ciszy?
I wtedy zaczê³a siê awantura.

W¶ciek³y m±¿ wpada do domu i mówi do ¿ony:
- Wiesz co, ten facet spod pi±tki spa³ ju¿ z prawie ze wszystkimi kobietami z naszego bloku, oprócz jednej.
¯ona po chwili zastanowienia:
- Hmm... to musi byæ ta Nowakowa spod trójki...
I wtedy zaczê³a siê awantura.

¯ona do mê¿a:
- Zobacz, ja muszê praæ, prasowaæ, sprz±taæ, nigdzie nie mogê wyj¶æ, czujê siê jak Kopciuszek.
M±¿ na to:
- A nie mówi³em, ¿e ze mn± bêdzie ci jak w bajce?
I wtedy zaczê³a siê awantura.

Ksi±dz podczas mszy w ko¶ciele:
- Ma³¿eñstwo to tak jakby dwa okrêty spotka³y siê w porcie.
Jeden z mê¿czyzn odzywa siê szeptem do ¿ony:
- To ja chyba trafi³em na okrêt wojenny
I wtedy zaczê³a siê awantura.

- Tak siê wczoraj u¶mia³am w tym teatrze, kochany, ¿e wróci³am do domu pó³¿ywa...
- Powinna¶ najdro¿sza pój¶æ jeszcze raz na ten spektakl...
I wtedy zaczê³a siê awantura.

Posted by wroclove on 18-01-2013 14:02
#10

Lezy sobie gosciu na plazy, podchodza do niego jakies ekstra laseczki w strojach bikini i jedna mowi:
- jak puscisz baka, to sciagamy staniki.
Gosc zdziwiony troszke, niemniej baka sprzedal. Dziewczyny zgodnie z
umowa sciagnely staniki. Pojawila sie nastepna propozycja:
- jak jeszcze raz puscisz baka, to sciagamy majtki.
Gosc : prrrruuuuuukkk.
- a teraz jak puscisz serie bakow, to bedziesz mogl nas podotykac.
No to gosciu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle
slyszy:
- Kowalski, ****a, nie dosc, ze spicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie!

to jeszcze co¶:
2-dwaj mali ch³opcy stoj± przed ko¶cio³em, z którego wychodz± w³a¶nie nowo¿eñcy. Jeden z ch³opców mówi:
- Patrz jaki teraz bêdzie czad!
Po czym biegnie do pana m³odego i wola:
- Tato, tato!

W domu spokojnej staro¶ci m³oda pielêgniarka konwersuje z jednym z pensjonariuszy:
- A ile¿ to pan ma lat, panie Zygmuncie?
- O, siostrzyczko, ju¿ osiemdziesi±ty drugi rok mi idzie!
- A¿ tyle? - dziwi siê siostra.- Nie da³abym panu!
- A mi ju¿ i nie trzeba - odpowiada skromnie pacjent

A ten kawa³ spodoba siê spewno¶ci± paniomWink

Idzie zap³akana lisiczka przez las a za ni± stado prosiaczków, zatrzymuje j± zaj±czek, i pyta siê: lisiczko, dlaczego taka smutna jeste¶?
Lisiczka szlochaj±c odpowiada...- a wiesz zaj±czku... najpierw mieszka³am z lisem. Po jakim¶ czasie urodzi³am mu prosiaczki, wiêc mnie wyrzuci³. Pó¼niej przygarn±³ mnie wilk, dobrze nam by³o do czasu a¿ zasz³am w ci±¿ê
i znowu urodzi³am prosiaczki...te¿ mnie wyrzuci³..- nie p³acz lisiczko. Zamieszkasz ze mn± i bêdzie nam dobrze.. ¿yli sobie przez jaki¶ czas, ale los chcia³, ¿e lisiczka znowu zasz³a w ci±¿ê i znowu urodzi³a
prosiaczki...jaki z tego mora³?
ka¿dy facet to ¶winia...

Edited by Admin on 01-01-1970 00:00

Posted by Nero60 on 28-01-2013 23:27
#11

Dyrektor szko³y przechodzi korytarzem obok klasy, z której s³ychaæ straszny wrzask.
Wpada, ³apie za rêkaw najg³o¶niej wrzeszcz±cego, wyci±ga go na korytarz i stawia w k±cie.
Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech m³odzianów, którzy pytaj±:
- Czy mo¿emy ju¿ i¶æ do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecie¿ skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w k±cie, to chyba lekcji nie bêdzie, prawda?
====================================================
 
Przychodzi Ja¶ do taty i siê pyta
- Tato ³adnie ciê narysowa³em ?
A tata na to
- Tak, tak synku, tylko chcia³bym wiedzieæ dlaczego mam zielone w³osy
- A sk±d mia³em wzi±æ ³ys± kredkê !?!
=================================================
Do Jasia siedz±cego w parku na ³awce dosiada siê jaka¶ kobieta w ci±¿y,
Ja¶ zaczyna dziwnie spogl±daæ na jej brzuch. Nagle siê pyta:
- A co pani tam ma?
- Dzidziusia
- A kocha go pani?
- Tak kocham
- To dlaczego go pan zjad³a?

Posted by Mohito on 29-01-2013 21:21
#12

Pewien facet o¿eni³ siê z piêkn± kobiet±. W noc po¶lubna ucieszony le¿y w ³ó¿ku i czeka na ¿onê.
- Kochanie, po¶piesz siê i chod¼ do ³ó¿ka...
Patrzy, a ¿ona wyci±ga szklane oko i sztuczn± szczêkê. Facet trochê zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie ka¿ mi czekaæ tak d³ugo...
Na to ¿ona odkrêca drewnian± rêkê. M±¿, choæ w szoku, ale wci±¿ napalony:
...- Wejdziesz w koñcu do tego ³ó¿ka?!
¯ona odpina sztuczn± nogê. Na to m±¿, zrezygnowany:
- Wiesz co, kochanie? Mo¿e rzuæ mi po prostu dupê....

Posted by wroclove on 13-02-2013 12:49
#13

Baba u lekarza:
- ¯ycia zosta³o pani jeszcze 10...
- Ale czego?!?! Lat? Miesiêcy???
- 9, 8, 7....

Przychodzi ma³y Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszê mi daæ co¶ do zapobiegania ci±¿y!
Aptekarz ¶ciszonym g³osem zwraca Jasiowi uwagê:
- Po pierwsze, to o takim czym¶ mówi siê szeptem, a nie na ca³y g³os. Po drugie - to nie jest dla dzieci. Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie, a po czwarte - s± tego ró¿ne rozmiary.
Na to Jasio:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, ¿eby mówiæ g³o¶no i wyra¼nie. Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.

Posted by arabeska on 14-02-2013 12:10
#14

Skoro dzi¶ dzieñ zakochanych to bêdzie o zakochanychWink

Para zakochanych siedzi w parku, ca³uj± siê, rozmawiaj± nagle dziewczyna:
- Kochanie, boli mnie r±czka.
Ch³opak ca³uje j± w rêkê:
- A teraz?- Teraz ju¿ nie, ale zacz±³ mnie boleæ policzek!
Ch³opak ca³uje j± w policzek:
- A teraz?
- Hi, hi! Teraz ju¿ nie, ale zaczê³y mnie usta boleæ.
Ch³opak ca³uje j± w usta:
- A teraz?
- Ju¿ nie.
Na to staruszek siedz±cy niedaleko na ³awce:
- Przepraszam, a czy hemoroidy te¿ pan leczy?

Posted by wroclove on 19-02-2013 13:15
#15

Na spotkaniu z prof. Miodkiem z sali pada pytanie:
- Panie profesorze, czy forma "porachuje" jest poprawna?
- W zasadzie tak, ale o ilez zgrabniej zabrzmialoby: "Juz czas,panowie".
i kolejne pytanie:
-Czy "Honolulu" to poprawna forma
-W zasadzie tak ale ³atwiej powiedzieæ "Chodzmy spaæ"

dodamy co¶ jeszcze:
Przychodzi m³oda kobieta do lekarza:
- Panie doktorze, przede wszystkim muszê powiedzieæ, ¿e jestem jeszcze dziewic±.
- To wspaniale, bo ja w³a¶nie jestem lekarzem pierwszego kontaktu!

Wchodzi pacjent do lekarza i pyta.
- Przepraszam doktorze, do której dzisiaj pan przyjmuje?
- Do tej - mówi lekarz, pokazuj±c lew± wewnêtrzn± kieszeñ marynarki

Edited by Admin on 01-01-1970 00:00

Posted by marian97 on 27-02-2013 11:44
#16

M³ody prokurator przychodzi uradowany do swego szefa i mówi:
- Panie prokuratorze,urodzi³a mi sie córka.
Na to prze³o¿ony odchyla sie w fotelu i lustruj±c m³odego,odpowiada:
- Dobrze,panie kolego.Na bok emocje.Kogo pan podejrzewa?


Wnuczka,ze ³zami w oczach,¿ali sie babci:
- Mój m±¿ wczoraj mi powiedzia³,¿e ma ochote na seks z dwoma kobietami naraz!
- Ju¿ do was jadê...

Posted by Nero60 on 27-02-2013 22:58
#17

Po roku studiów przyje¿d¿a do domu studentka i od progu wo³a:
- Mamo, mam ch³opaka!
- ¦wietnie córeczko, a gdzie studiuje?
- Ale¿ mamo, on ma dopiero dwa miesi±ce!


Przychodzi Tusk do wró¿ki:

- Droga Pani od ponad miesi±ca ¶ni± mi siê tylko ziemniaki, co to oznacza?
- niestety nic dobrego, albo Pana na jesieñ wykopi±, albo na wiosnê posadz±.

***********

Przychodzi ksi±dz do rodziny Jasia po kolêdzie i zadaje Jasiowi podstawowy zestaw pytañ.

- Jasiu a ile masz lat?
- Siedem.
- Jasiu a chodzisz do Ko¶cio³a?
- Chodzê.
- Z ca³± rodzin±?
- Z ca³±.
- A do którego?
- Do Tesco.

Nie jedz±, nie pij± a rosn±?
- Ceny.

Kto jest najlepszym matematykiem na ¶wiecie?
- Kobieta: dodaje sobie urody,
odejmuje lat, mno¿y dzieci, dzieli ³o¿e.

Jak brzmi najmilszy zwrot
w jêzyku polskim?
- Zwrot podatku!

Dlaczego na wsi kobiety szyj± mê¿om kalesony z folii?
- Bo pod foli± szybciej ro¶nie.

Co wspólnego maj± ze sob± pijana kobieta i fiat 126p?
- I jedno i drugie wstyd prowadziæ.

Posted by franc81 on 01-03-2013 10:45
#18

Witam serdecznie Smile
Mo¿e wybra³em niew³a¶ciwy temat w forum ale dla mnie i ¿ony by³a to bardzo zabawne wiêc pomy¶la³em ¿e wstawie do poczytania.
Niedawno juz poraz trzeci byli¶my w Sky-standardowo 5 kobiet (³±cznie z moj± ¿on±) i 10 mê¿czyzn w tym dwóch mo¿e 20-paroletnich ch³opaków którzy ³azili od sauny do sauny szukaæ wra¿eñ.Byli¶my akurat w jakuzi w chwili kiedy czas ju¿ im siê koñczy³ i wychodzili z saunarium chyba troszkê zawiedzeni ¿e tak ma³o" obiektów" do ogl±daniaSmile i w³a¶nie w tej chwili kiedy opu¶cili bramki do saunarium wesz³o 6 kole¿anek które chyba skoñczy³y zajêcia na si³ce lub gdzie¶ tam...My¶la³em ¿e tych dwóch ch³opaków siê rozp³acze lub przynajmniek wróc± siê z powrotem-w ka¿dym razie miny to mieli ¿a³osneSmile)) My w tej jakuzi parskneli¶my ¶miechem.
Pozdrawiam i ¿yczê Mi³ego Dnia

Posted by wroclove on 06-03-2013 13:49
#19

Wczoraj by³ Dzieñ Te¶ciowej to mo¿e jaki¶ kawa³ z tej okazji:
M±¿ wraca do domu i mówi:
- Kochanie by³em w³a¶nie w szpitalu i doktor powiedzia³, ¿e Twoja mama czuje siê coraz lepiej i ju¿ nied³ugo j± wypisz±.
- Hmm to dziwne - odpowiada ¿ona. Przecie¿ wczoraj mówi³, ¿e jest z ni± coraz gorzej i ju¿ nied³ugo umrze...
- No popatrz... a mi powiedzia³, ¿ebym siê przygotowa³ na najgorsze...

Deszcz meteorytów. Obserwuj± ziêæ i te¶ciowa. Ziêæ pomy¶la³ ¿yczenie. Te¶ciowa nie zd±¿y³a...

Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z ¿on±, dzieæmi i z te¶ciow±.
- Z te¶ciow±? - pyta zdziwiony.
- A niech siê powoli do piachu przyzwyczaja.

Posted by Nero60 on 11-03-2013 20:52
#20

Blondynce dzwoni telefon w torebce.
> Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeñ mówi:
> - No tak, pewnie zgubi³am


Na dyskotece Jasiu podchodzi do siedz±cej dziewczynki i pyta:
> - Zatañczysz?
> - Tak.
> - To dobrze, bo nie mam gdzie usi±¶æ


**********************************************************************************
> Sposób na ¿onê
> Dwóch przyjació³ wraca pó¼nym wieczorem z pokera.
> Jeden skar¿y siê drugiemu.
> - Wiesz, nigdy nie mogê oszukaæ ¿ony. Gaszê silnik
> samochodu i wtaczam go do gara¿u, zdejmuje buty, skradam siê na
> piêtro, przebieram sie w ³azience. Ale ona zawsze siê budzi wydziera
> na mnie, ze tak pó¼no wracam.
> - Masz z³± technikê. Ja wje¿d¿am na pe³nym gazie do gara¿u,
> trzaskam drzwiami, tupie nogami, wpadam do pokoju, klepie j± w
> ty³ek i mówiê:
> "Co powiesz na numerek?". Zawsze udaje, ¿e ¶pi


**********************************************************************************
> ¯yd prosi Boga o pomoc:
> - Panie, co ja mam robiæ? Co robiæ? Mój syn siê ochrzci³!
> Bóg na to:
> - Zrób to samo, co ja. Napisz nowy testament.
> *********************
> Czterech kumpli spotyka siê na piwie, by opiæ narodziny syna
> jednego z nich. Wszyscy siê ciesz± I ¶wiêtuj±, tylko ¶wie¿o
> upieczony ojciec siedzi nijaki.
> - Co jest stary? Urodzi³ ci siê syn, to przecie¿
> wspaniale - mówi jeden z kolegów.
> - No wiem, ale jeszcze muszê o tym ¿onie powiedzieæ.


M³oda mê¿atka rok Po ¶lubie przychodzi do lekarza.
> Skar¿y siê, ¿e nie mo¿e zaj¶æ w ci±¿ê.
> - Proszê siê rozebraæ - mówi lekarz.
> - Panie doktorze, Pan jest mi³y, ale pierwsze dziecko
> wola³abym mieæ jednak z mê¿em..


Do domu bogatego ma³¿eñstwa wtargnêli rabusie.
> "Z³oto jest?" - pytaj±.
> " Jest "- mówi m±¿ - "100 kilo."
> "To nie gadaj, tylko dawaj!"
> M±¿ odwraca siê w stronê sypialni i g³o¶no wo³a:
> " Krysiu, z³oto moje, wstawaj! Przyszli po ciebie!